Rola bloga w SEO
Rola bloga w optymalizacji strony pod kątem wyszukiwania w popularnych przeglądarkach jest niewątpliwie istotna. Czy warto jednak dbać o to, by blog rzeczywiście zaistniał na naszej nowej lub odnowionej stronie? I do czego w zasadzie się sprowadza rola treści zawartych na naszym blogu?
Strona www a blog
Czym jest współczesna strona www
Content Marketing i SEO
Blog + SEO = Google Love
STRONA WWW A BLOG
Brawo! Udało Ci się zaprojektować i uruchomić nową stronę internetową. Twoja wizytówka w internecie właśnie zyskała kolejny plus. Jesteś bardzie rozpoznawalny. A dodatkowo wyszukiwarka Google już prawie zaczyna Cię lubić. Albo nawet już Cię lubi o ile nie zapomniałeś o jednym, ale to bardzo istotnym szczególe.
Otóż uruchomienie strony www, to jeszcze nie wszystko. Mam nadzieję, że pamiętasz o tym, że stronę internetową – skoro już ma zostać Twoją wizytówką – to nie tylko suchy szkielet i kilka zajawek wpisanych w odpowiednie okienka, których i tak praktycznie nikt nie przeczyta (no chyba że znajdują się tam istotne warunki/regulamin świadczenia usług przez Twoją firmę).
CZYM JEST WSPÓŁCZESNA STRONA WWW
Współczesna strona internetowa nawet nie musi mieć idealnego szkieletu. Owszem, ma być zoptymalizowana np. pod kątem szybkości działania na komputerach i głównie urządzeniach mobilnych. Powinna jednak mieć też treści. Być nimi zapełniona (ale nie po brzegi). Ale nie treścią, która męczy swoimi zawiłymi zdaniami. Absolutnie niewolno sprawić, by po przeczytaniu akapitu odbiorca ma najzwyczajniej dosyć i stara się jak najszybciej opuścić przybytek z przykrymi niespodziankami contentowymi.
Oczywiście, jeśli ma być to tekst naukowy – no to nie bardzo masz pole do popisu. Ale jeśli ma to być tekst przyswajalny i do strawienia – staraj się jednak unikać skomplikowanych konstrukcji zdaniowych.
CONTENT MARKETING I SEO
Nie raz pewnie już się spotkałeś z takimi pojęciami jak Content Marketing i SEO. Otóż jedni próbują te dwa pojęcia używać jak najdalej od siebie, inni z kolei są po uszy zakochani w ich połączeniu. A prawda jest taka, że SEO bez Content Marketing nie poradzi sobie i nie przeżyje ani dnia we współczesnym świecie z dostępem do ogromu informacji. Natłok informacji, do których mamy dostęp na co dzień potrafi przytłoczyć. Dlatego zwykle szukamy tekstów napisanych prostym i zrozumiałym językiem. W końcu nie musimy się znać na wszystkim. Ale przy prowadzeniu strony internetowej na tym powinniśmy się znać, a i owszem, i to jak najlepiej.
Oczywiście, jeśli obawiasz się bałaganu na świeżej stronie, które zapewne też coś Cię kosztowała – temat może zostawić nam. Bardzo chętnie się zajmiemy wspomnianymi elementami promocji Twojej witryny w wyszukiwarkach. Przeczytaj więcej o naszej ofercie w zakresie SEO i Content Marketingu.
Skoro ustaliliśmy, że bez treści się nie obejdzie, no to trzeba też powiedzieć jak najlepiej na stronie umieścić content tak, by każdy wiedział, że właśnie w tym miejscu znajdzie jakieś porady i ciekawostki z życia firmy/osoby, na stronie której nasz odbiorca się okazał.
Gdzie najlepiej podzielić się swoją wiedzą? no cóż Blog do tego właśnie jest. I to właśnie rola bloga w tej chwili sprowadza się do komunikacji z naszym odbiorcą. Rzecz jasna nie tylko blogiem strona żyje. Polecenia zewnętrzne i wewnętrzne – też będą sporym plusem. Choć przy takiej potędze bazy wiedzy, którą można obecnie znaleźć kilkoma kliknięciami w Google – trzeba zostać prawdziwym blogerem, by jednak Twój blog był źródłem linków zauroczonych treścią odbiorców. Siat jednak stoi przed Tobą otworem – poszukaj dziedzinę i zostań w niej specjalistą. A klienteli do przeglądnięcia newsów na Twojej witrynie nie zabraknie.
Wracamy jednak do SEO i Content Marketingu. Jak pewnie zdążyłeś zauważyć i jedno i drugie pojęcie pochodzi z języka angielskiego.
Czym zatem jest SEO
SEO (Search Engine Optimization) jest pewnego rodzaju procesem, które pozwala ustawić Twoją stronę jak najlepiej pod kątem pozycji w darmowych wyszukiwaniach w wyszukiwarkach typu Google. Wyraz „darmowych” absolutnie nie jest tu przypadkowo. Za te płatne wyniki wyszukiwania odpowiadają reklamy, ale o tym porozmawiamy jednak przy nieco innej okazji. Sformułowanie FREE oznacza również to, że jednak trzeba będzie nieco się pochylić i załatwić treści (je napisać) i umieścić na blogu. Teraz właśnie dotarliśmy do punktu kulminacyjnego. Otóż rola bloga sprowadza się do darmowego narzędzia z zakresu Content Marketingu, który zadba o to, żeby Google nas polubił i to nie byle jak. Tylko na serio. A wiesz jak Ci się odwdzięczy – urośniesz w jego oczach do wysokich pozycji. I tylko dlatego, że troszkę zmęczysz rękę i umysł przy pisaniu treści.
Rzecz jasna SEO to nie tylko treści. Optymalizacja bowiem nie polega tylko na tekście. Choć w tym miejscu warto wykrzyczeć: „Ahoj SEOwcy, przykro mi, ale bez Content Marketingu nie przeżyjecie!” No bo skąd niby weźmiecie treści zapełnione choćby frazami kluczowymi, tagami i metatagami, które będą się układać w czytelną, przyzwoitą i zjadliwą całość? Właśnie – z Content Marketingu.
No to czym jest Content Marketing
Zapewne już zrozumiałeś, że Content Marketing sprowadza się właśnie do rozpowszechniania przydatnych i ciekawych treści o tym, czym się zajmujesz i naszym się znasz. Dzielisz się wiedzą, spostrzeżeniami. Ludzie Cię czytają. Ludzie Cię klikają i polecają. Lubi Cię Google, lubi Cię cały świat.
A przede wszystkim za swoją pracę i pisanie w pocie czoła – zarabiasz poprzez zdobywanie klienta. Przyciągasz jego uwagę. On Ci się odwdzięcza tym, że kupuje od Ciebie usługę, bo Tobie ufa, bo zna Cię choćby z Twoich treści.
Sam rozumiesz – rola bloga w tym przypadku wydaje się być niezastąpiona. Ale pisanie bloga to jednak jest zadanie. Nie warto ignorować treści i sprowadzać je do nikomu niepotrzebnej pisaniny. Podejdź do zapełniania blogu contentem w sposób rozsądny. Tak, by jednak przyciągnął on uwagę.
BLOG + SEO = GOOGLE LOVE
Nie ma co walczyć z wiatrakami. Google nas polubi dopiero wtedy, gdy nasza strona będzie ciekawa nie tylko pod kątem szkieletu i oferty, ale też będzie pomocna dla innych. Znajdą się tam treści, ale nie usiane frazami kluczowymi, że aż niedobrze się robi od czytania takich dyrdymałów… I właśnie do tego wszystkiego sprowadza się rola współczesnego bloga.
To co rękawiczki na dłonie i uderzamy miernie w klawisze? Czy jednak przekazujemy pałeczkę zawodowym SEOwcom i marketingowcom treści? Na pewnie nie radzimy zostawiać bloga samopas albo go zaniedbywać. W końcu od tego zależy czy nasz związek z Google będzie trwały.